To już koniec złotej polskiej jesieni w Polsce - teraz rzeczywistością stały się mgły oraz chłodne dni. Do rozpoczęcia kalendarzowej zimy został jeszcze miesiąc, ale już teraz myślimy o zabezpieczeniu psów i kotów przed mrozami. Gdy temperatury za oknem spadają poniżej zera to najtrudniejszy czas dla zwierząt przebywających w schroniskach.
W związku z tym nie poprzestajemy na dalszej pomocy bezdomnym pupilom. W minionym tygodniu grupa młodzieży z Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Oleśnie udała się z pomocą do schroniska w Bogdańczowicach, gdzie pomogła w ocieplaniu bud dla tamtejszych psiaków. Wychowankowie wraz z instruktorem praktycznej nauki zawodu Panem Wiesławem Kulikiem oraz konserwatorem Panem Andrzejem Liberką zabrali się za zabezpieczanie pomieszczeń, w których zwierzęta przebywają w zimne dni. Na boksach zostały umieszczone specjalne ochronne osłony, które posłużą jako ocieplenie wnętrza przed mroźnym powietrzem. „Nasi przyszli ślusarze” wykonali naprawdę kawał dobrej roboty! Pomimo tego, że pogoda w tym dniu nie dopisywała, to profesjonalne podejście do pracy pozwoliło w krótkim czasie zabezpieczyć kilka zniszczonych miejsc. Jak widać, żadna zima nam nie straszna! Wszyscy jesteśmy świadomi tego, że zimowy czas jest szczególnie trudny dla bezdomnych zwierząt we schroniskach. Z pewnością nadal będziemy wspomagać naszych czworonożnych przyjaciół. Pamiętajcie dobro zawsze wraca!
Dominika Lisy