Carlos Ruiz Zafon w  pięknym, powieściowym cyklu napisał: „Istniejemy, póki ktoś o nas pamięta”.  Z takim przesłaniem uczestnicy Hufca Pracy w Opolu spotkali się 30 listopada na opolskiej nekropolii przy ulicy Wrocławskiej, aby chociaż na chwilę przywrócić pamięć o spoczywających tam  mieszkańcach Opola.

Inicjatorem corocznej akcji sprzątania opolskiego cmentarza jest Stowarzyszenie Ludzi Aktywnych "HORYZONTY", które  dostarczyło sprzęt niezbędny do pracy. Uczestnicy inicjatywy  wyposażeni w grabie, worki, rękawiczki z wielkim zaangażowaniem zabrali się za porządkowanie grobów oraz terenu cmentarza. Na uporządkowanych grobach młodzież hufca stawiała zakupione znicze, a członkowie stowarzyszenia donice z chryzantemami. Opolska nekropolia jest obecnie najstarszym cmentarzem w mieście, sięgającym swoich początków XIX wieku. Od początku swego istnienia cmentarz był miejscem wiecznego spoczynku, zarówno zwykłych obywateli miasta, jak i jego wybitnych mieszkańców. Zostali tu pochowani m.in. proboszczowie kościoła św. Krzyża: Franz Paul (1768-1818), Caspar Wrzodek (1835-1907), pierwszy prezydent rejencji opolskiej hr. Carl Heinrich Fabian von Reichenbach-Goschütz (zm. 1820), burmistrzowie (w tym pełniący swa funkcję niemal trzydzieści lat Franz Goretzki, któremu wdzięczni mieszkańcy miasta po śmierci wznieśli obelisk), członkowie rady miasta (m.in. Paul Vogt), artyści: fotograf Max Glauer (1867-1935), malarz Joseph Jackisch (1791-1862), pisarka Elisabeth Grabowski (1864-1929). Jak całe miasto tak i cmentarz to miejsce wielokulturowe o które musimy dbać i pielęgnować pamięć o ludziach.

 

Robert Mielcarek

 

cm11

 

cm21

 

cm51

 

cm61