Półmetek za nami

"...Ha sabido desenvolverse muy bien con todos los coches que lo hemos mandado que toque..." Moises Morato Ruiz

"...Bardzo dobrze poradził sobie ze wszystkimi samochodami, do których go wysłaliśmy..." - Moises Morato Ruiz, szef firmy J.J. Morato - Moises Morato Ruiz.

Tak o naszym praktykancie Kacprze Rudner, biorącym udział w II mobilności w ramach projektu "Z europejskimi kompetencjami na rynek pracy" napisał w pierwszych dniach zagranicznego stażu zawodowego jego szef.

Wraz z naszym pobytem, kolejni uczestnicy otrzymywali wiele pochwał i tak jest w dalszym ciągu. Praktyki zawodowe w Sevilli odbywają kucharze, fryzjerki oraz mechanicy samochodowi. Wszyscy otrzymują za swoją pracę wiele pochwał i ciepłych słów, z czego bardzo się cieszymy. Kucharze urzekli miejscowych pracodawców swoją pracowitością i systematycznością, fryzjerzy swoją inwencją twórczą, a mechanicy rzetelnością. Ponad połowa pobytu już za nami, a podsumowując, jest bardzo intensywnie i wiele się dzieje. Oprócz pracy, która jest głównym celem naszego przyjazdu, mamy też czas na atrakcje, których w Sevilli nie brakuje. Przybyliśmy do Hiszpanii w czasie Świąt Wielkanocnych - Semana Santa, które to święto jest jednym z najważniejszych wydarzeń w Sevilli. Odbywały się spektakularne procesje, zwane "pasos", w trakcie których inscenizowane były sceny z Pasji Jezusa, a ich uczestnicy ubrani w pokutne szaty, dźwigali drewniane platformy z postaciami świętych. Zwiedzamy i poznajemy Sevillę oraz jej historię i zabytki. Byliśmy na wycieczce edukacyjnej w Kadyksie (hiszp. Cádiz), jednym z najstarszych miast zachodniej Europy, które urzekło nas swoim pięknem i niezliczoną ilością skarbów wielu kultur, które żyły tu na przestrzeni wieków. Ciekawostką jest fakt, że z Półwyspem Iberyjskim łączą Kadyks zaledwie trzy drogi, i gdyby nie to, można by powiedzieć, że jest to właściwie wyspa! Oprócz pięknej pogody, odwiedziliśmy Katedrę Nową (Catedral Nueva),Teatr Rzymski (Teatro Romano de Cádiz), Park Genovés (El Parque Genovés) i inne urzekające miejsca, kończąc spacer morską promenadą, skąpaną w słońcu. Zwiedziliśmy również Kordobę (hiszp. Córdoba), jedno z piękniejszych miast Andaluzji, gdzie oprócz zasobów dziedzictwa historycznego, trafiliśmy na piękne święto Cruces de Mayo, podczas którego na ulicach stawia się konstrukcje w kształcie krzyża, dekorowane żywymi kwiatami, barwnymi tkaninami i dekoracjami. A wszystko przy słyszanej zewsząd gorącej andaluzyjskiej muzyce i śmiechem ludzi. To właśnie w Kordobie młodzież mogła zobaczyć miejsca, gdzie kręcono sceny z filmu "Gra o tron", który zna prawie każdy. Mieszają się tutaj kultury: iberyjska, kartagińska, rzymska, egipska, hebrajska i chrześcijańska, a każda z nich zostawiła po sobie dziedzictwo kulturowe, które podziwialiśmy. Młodzież kontynuowała też naukę języka hiszpańskiego, którą zakończyła pisemnym testem. Przed nami kolejne atrakcje oraz, co najważniejsze tygodniowa Feria de Primavera. Ale o tym napiszemy w kolejnym naszym felietonie. Wszyscy przesyłamy gorące pozdrowienia ze słonecznej Hiszpanii oraz życzymy tak dobrze spędzonego czasu, jakim cieszymy się my.

Joanna Taramina

Robert Miecarek

aaaa1 2

 

aaaa1 3

 

aaaa1 4

 

aaaalogotypy