Wielu mężczyzn traktuje krawat jako zbędny dodatek do codziennego ubioru. Dnia 2 czerwca obchodzimy Dzień bez Krawata potocznie zwany dniem wolnego kołnierzyka.
Styl życia, sportowy ubiór czy po prostu niechęć do tej ozdoby sprawia, że wielu mężczyzn zakłada go tylko okazjonalnie. Jednak krawat ma również sporo wielbicieli. Wielu mężczyzn nie wyobraża sobie dnia bez założenia tego dodatku. Ile ludzi tyle opinii. Jednak jedno jest pewne. Krawat jest eleganckim dopełnieniem męskiego stroju i uważany w męskim świecie jako odpowiednik damskich torebek.
Historia męskiego krawata jest bardzo długa i zapoczątkowana została około 400 lat temu. Ciekawa jest również ewaluacja nazwy tego męskiego dodatku. W Polsce w latach 70 XX wieku określny był jako męski zwis ozdobny, jednak nazwa nie została przyjęta przez społeczeństwo.
Z uwagi na to, że większość męskiego społeczeństwa Dzień bez Krawata świętuje cały rok, młodzież
z Hufca Pracy w Nysie wzięła udział w zajęciach savoir vivre dotyczących tego jakże ważnego atrybutu męskiej garderoby. Wychowawcy w swoich grupach przeprowadzili pogadankę na temat ewaluacji od tak zwanych śledzików po dzisiejsze szerokie. Wyjaśnili, że eksperci wyróżniają kilkadziesiąt sposobów wiązań w zależności od krawata, stroju do jakiego jest zakładany oraz sylwetki mężczyzny. Wychowawcy zaopatrzeni w różnokolorowe krawaty zaprezentowali podstawową metodę wiązania krawata tak zwany węzeł pojedynczy. Każdy z uczestników zajęć mógł się przekonać na własnej szyi jak bardzo ważna jest to sztuka. Dla bardziej ambitnych przygotowane i wydrukowane zostały wiązania trudniejsze od windsorskich po wiktoriańskie. Każdy chciał sprawdzić czy potrafi oraz czy dany krawat jest odpowiedni dla niego. W związku z tym, żeby podkreślić jak ważną rolę w męskim eleganckim ubiorze odgrywa krawat, młodzież wzięła udział w konkursie. Zadanie polegało na związaniu, założeniu i zrobieniu zdjęcia oczywiście w krawacie. Liczył się nie tylko sam dodatek, ale również kreatywność. Młodzież spisała się znakomicie.
Anna Balowska
