Uczestnicy z Ośrodka Szkolenia i Wychowania należący do koła fryzjerskiego „Każdy Włos Ma Swój Głos” podczas zajęć w listopadowe popołudnie zapoznali się z podstawowymi splotami warkoczy, które następnie próbowali tworzyć na swoich włosach.

Fryzura z warkoczem pojawia się od wieków w wielu różnych kulturach. Egipcjanki zaplatały swoje długie włosy w warkocze ze względu na wygodę, a jak dobrze wiemy fryzury w starożytności musiały być przede wszystkim praktyczne. W średniowieczu splot sprawdzał się najlepiej, gdy długie włosy trzeba było dość ciasno spleć i pod nakryciem głowy ukryć. Natomiast Słowianki nosiły warkocz do momentu wyjścia za mąż, po zmianie statusu pannie młodej odcinano warkocz i ukrywano pod czepcem, wobec czego od tej pory kobiecie nie wolno było wychodzić publicznie z odkrytą głową. Dziś jest zupełnie inaczej, jednak fryzury z warkoczami nigdy nie wyszły z mody, co więcej zyskały one jednak miano ponadczasowej fryzury, którą można stworzyć na każdą okazję. Nasi uczestnicy podczas warsztatów chętnie zaplatali warkocze, gdyż jak sami twierdzą są one wygodne i pasują do każdej stylizacji. W trakcie zajęć jeden z naszych kolegów natomiast poprosił o zrobienie loków. Nasze warsztaty są nastawione na potrzeby naszych modeli, ale jak i możliwości naszych uczestników, dbamy o to aby każdy z zajęć wychodził usatysfakcjonowany.

Joanna Chrobot

collage