Zima to czas, w którym z jednej strony cieszymy się śniegowym szaleństwem na nartach, sankach czy łyżwach, ale to również czas, kiedy chętnie wygrzewamy się na kanapie przed telewizorem, otuleni ciepłym kocem i z gorącą herbatą w ręce.

Dni są krótkie, a ciemność za oknami powoduje, że jesteśmy ospali. Warto w tym chłodnym okresie zimowym sięgnąć np. po gry planszowe, które  rozbudzą nas, wywołają chęć rywalizacji i pozwolą wspólnie ze znajomymi czy rodziną spędzić miło czas.Wachlarz gier planszowych na rynku jest tak szeroki, że ciężko zdecydować się na jedną z nich, dlatego warto przemyśleć, co lubimy najbardziej. Czy jest to rywalizacja w grach zręcznościowych, czy logicznych, a może pojedynek na wyobraźnię?

W związku z tym, że zimą młodzież mniej aktywnie spędza czas w gronie koleżeńskim, kadra z Hufca Pracy w Nysie postanowiła zorganizować Zimowe Granie w gry planszowe. Wychowawca hufca wraz z wychowawcami szkolnymi spędzili 8 grudnia na grach planszowych z uczniami ZST. Preferencje były różne – od „Chińczyka” po „Story cubes”. O ile pierwsza z nich jest typowo losową grą planszową o tyle „Story Cubes” to zabawa z wyobraźnią. W pierwszym przypadku wyniki są jasne – kto pierwszy dojdzie do mety ten wygrywa, a następne miejsca zajmuję gracze według kolejności dotarcia do końca planszy. Jednak wynik drugiej z wymienionych gier nie jest tak łatwy do rozstrzygnięcia, bowiem jest to pojedynek na najlepszą historię wymyśloną przez graczy. Śmiechu było co niemiara, gdy np. jedna z uczennic opowiedziała historię o żółwiu Żmigrodzie, który przeniósł się w czasie do przyszłości, gdzie spotkał Wielką Stopę Stellę. Często wynikiem był remis. Po rozgrywkach młodzież z apetytem zajadała ciepły poczęstunek, w powietrzu unosił się aromat zimowej herbaty, a w tle usłyszeć można było kolędy w nawiązaniu do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Był to bardzo wesoły i dobry dzień.

Joanna Borowicz

 

7678A696 A836 41F7 9F10 AEC6D4347382